Pokazywanie postów oznaczonych etykietą e-commerce. Pokaż wszystkie posty

Strategia produktowa w rękodziele artystycznym - podsumowanie.

W artykule „Fokus na produkt” opisałam ogólne zasady dotyczące tworzenia produktów rękodzieła artystycznego. Najważniejsze dwie rzeczy to:

- nie twórz wyłącznie pojedynczych egzemplarzy, pracuj na zasadzie linii produktów/kolekcji,
- pozwól klientom wprowadzać zmiany w produktach i dostosowywać je do swoich potrzeb. 

Skrót graficzny głównych założeń znajdziecie na Facebooku
Skoro w dużej mierze wykonujesz produkty na zamówienie klientów, to za każdym razem możesz przecież wykonać dany produkt z uwzględnieniem zmian kolorystycznych, rozmiarowych czy materiałowych. W przypadku rękodzieła trend customizacji jest bardzo łatwy w zrealizowaniu i warto z tego korzystać.

Strategię produktową opisałam w grafikach Fokus na produkt 2 i Fokus na produkt 3 na profilu Craft Point Social na facebooku. 
Teraz czas na podsumowanie :) 

PO CO TAKA STRATEGIA PRODUKTOWA? 


Strategia produktowa w rękodziele artystycznym.
Sklepy pośredniczące w sprzedaży są tak skonstruowane, że musisz wystawiać dużo prac, by Twoje produkty pojawiały się wysoko w wynikach - w kategoriach tematycznych i nowościach. Dzięki temu zwiększasz szanse na sprzedaż, ponieważ klienci łatwiej i szybciej docierają do Twojej oferty. Jeśli wystawiasz regularnie produkty, pojawiają się one wysoko w wynikach i na wielu podstronach. Klient przeglądając produkty w sklepie www, np. w zakładce nowości, przenosząc się na kolejne podstrony, co chwilę natrafia na Twoje prace. Najlepszą na to strategią jest wystawianie przynajmniej kilku produktów dziennie o różnych porach dnia! Ta metoda naprawdę zwiększa sprzedaż! Wiem to z własnego doświadczenia. 

Klienci odwiedzają sklepy pośredniczące w sprzedaży rękodzieła, np. Decobazaar, Pakamera czy DaWanda, o różnych godzinach. Dlatego warto wystawiać prace także o różnych porachto zwiększy oglądalność i sprzedaż Twoich prac. W czasie kiedy Ty nie wystawiasz prac, inni projektanci wystawiają ich mnóstwo! Dlatego Twoje prace spadają na dalsze strony i stają się niewidoczne dla klientów. Większość klientów w sklepie internetowym spędza zaledwie kilka minut - w tym czasie podejmuje decyzję zakupową. W danej kategorii ogląda tylko kilka pierwszych stron, bardzo mały odsetek klientów zagląda na stronę 15 czy dalszą…Zwróć uwagę na stosunek wystawionych prac, a ilość prac sprzedanych. Duża ilość wystawianych prac rozkręca sprzedaż. 

W branży rękodzieła artystycznego wykonywanie bardzo wielu produktów, które można często i regularnie wystawiać do sprzedaży w internetowych sklepach to problem. Produkty wykonywane są ręcznie, wymagają czasu, staranności i nie są tworzone w dużej ilości egzemplarzy. Jak więc zrobić, by często wystawiać produkty? Regularne i częste wystawianie prac umożliwi Ci właśnie praca na bazowych produktach. Dzięki takiej strategii, żeby wystawić produkt do sprzedaży w sklepie internetowym, nie musisz wykonać nowej pracy, tylko korzystasz z gotowych zdjęć i opisów produktów bazowych, które następnie wykonasz dopiero, gdy klient je zamówi.  

Dzięki temu ograniczysz także do minimum robienie zdjęć i opisów. Zdjęcia do sprzedaży w Internecie muszą być przede wszystkim ostre i estetyczne! Robienie dobrych zdjęć pochłania dużo czasu – ustawienie tła, produktów, fotografowanie, potem obróbka graficzna... Dlatego tworzysz linię bazową produktów na dany sezon i tylko ją fotografujesz, opisujesz, wyceniasz. Dzięki liniom produktów/kolekcjom i stworzeniu profesjonalnych zdjęć tylko dla nich (różnych ujęć produktów) masz gotową ofertę/katalog produktów, z których korzystasz wiele razy, wystawiając ponownie produkty do sprzedaży. Wykonanie każdorazowo nowego, różniącego się od pozostałych produktu, sfotografowanie go, opisanie i wystawienie zajmuje dużo więcej czasu, niż wystawienie zdjęcia jednego z produktów dostępnych w Twojej ofercie bazowej. Gdzie masz już gotowe zdjęcia (wybierasz tylko spośród różnych ujęć), opis i wycenę.

Dzięki pracy z liniami produktów nie musisz za każdym razem wyceniać pracy. Wprowadzasz ujednolicone ceny dla produktów z kolekcji – wliczając w to wszystkie koszty, nie tylko zużyty materiał i swoją pracę, także ZUS, podatki, koszty dostaw materiałów, promocji, udziału w targach itd. Robisz to raz, a nie przy każdym wykonanym produkcie. 

Jeśli pracujesz w taki sposób, że każda stworzona przez Ciebie rzecz jest inna, każdy produkt każdorazowo fotografujesz, opisujesz, wyceniasz, a potem wystawiasz – może okazać się, że ilość czasu na to poświęcona będzie nieadekwatna do zysków. W ten sposób także „zamrażasz” materiał w gotowych produktach. Stworzysz dużą ilość gotowych prac…ale często zdarzy się, że klient który zgłosi się do Ciebie nie kupi gotowej, a poprosi Cię o wykonanie kolejnej, ale dostosowanej do jego potrzeb… To irytuje ;) Bo masa gotowych produktów czeka na sprzedaż, a Ty i tak musisz robić nowe prace, dokupywać materiał, robić zdjęcia itd…Pieniądze są „zamrożone” w gotowych produktach, a Ty musisz kupować nowy materiał i znowu poświęcać czas na tworzenie, a nie sprzedaż czy promocję. 

Praca na liniach produktów/kolekcjach pozwala na uporządkowanie oferty, stworzenie katalogu produktów na każdy sezon. Tworzenie produktów na nowy sezon musisz zaczynać z wyprzedzeniem (tak jak robią to marki modowe). Dzięki temu masz gotowy katalog produktów na nowy sezon, który możesz reklamować czy wysyłać packshoty do sklepów pośredniczących w sprzedaży, o które z reguły proszą, bo przygotowują swoje własne kampanie reklamowe na nowy sezon. 

Po wykonaniu produktów bazowych następne tworzysz już tylko na konkretne zamówienia klienta – to jest ogromna oszczędność czasu. Powoduje, że czas na wykonanie kolejnych prac poświęcasz dopiero wtedy, gdy ktoś Ci za niego płaci. Oczywiste jest, że więcej czasu wymaga wymyślenie, zaprojektowanie i wykonanie nowego produktu, niż wykonanie kolejnego egzemplarza, nawet jeśli się trochę różni od oryginału. 

Nie ma sensu tworzenie produktów na zapas. Wyjątkiem są oczywiście takie sytuacje kiedy bierzesz udział w targach – tu same zdjęcia nie wystarczą ;) Przed sezonem świątecznym warto wykonać na zapas produkty, które z doświadczenia wiesz, że na pewno znajdą nabywcę, bo są najpopularniejsze w Twojej ofercie. Nie warto gromadzić gotowych produktów, bo bardzo szybko po jednym sezonie nadchodzi następny i trzeba do tego dostosować swoją ofertę, a środki finansowe przeznaczyć na zakup nowych materiałów. Linia produktów przygotowana na zimę, będzie aktualna w następnym sezonie zimowym – moda wcale nie zmienia się aż tak szybko…Wystarczy uzupełnić kolekcję o kilka nowych modeli. To powoduje, że praca wykonana nad jedną linią produktów, będzie przynosiła efekty przez kilka sezonów. 

Warto swoją pracę podzielić na etapy:
z odpowiednim wyprzedzeniem:
- przygotowanie kolekcji produktów
- tworzenie zdjęć, opisów, katalogów, ewentualnie sesji zdjęciowych
- wysyłanie packshotów do sklepów pośredniczących w sprzedaży, magazynów modowych
na początku sezonu:
- wprowadzenie kolekcji do sprzedaży
- skupienie się na promocji tych produktów i ich sprzedaży, a nie tworzeniu nowych prac…

Twórz mało, wystawiaj dużo! Skup się na sprzedaży i promocji swojej marki. Nie przeznaczaj za dużo czasu na tworzenie co chwilę nowych produktów. Pracuj na tych już stworzonych, które dobrze się sprzedają. 

Jeśli wprowadzisz do sprzedaży produkt w pojedynczym egzemplarzu lub limitowaną serię produktów – wzbudzą one większe zainteresowanie, niż gdyby standardem w Twojej ofercie było tworzenie pojedynczych egzemplarzy. Twoje produkty i Ty jako twórca stanowicie wyjątkową ofertę w skali rynku, nawet jeśli pracujesz na kolekcjach produktów, które czasem wykonujesz w wielu egzemplarzach – ale przecież nigdy nie będzie to produkcja masowa... 

Moja strategia produktowa może brzmieć dla Ciebie kontrowersyjnie. Może przypominać trochę „taśmę produkcyjną”, bo wprowadza element odtwórczości…ale przecież każdy produkt i tak jest inny, bo wykonany ręcznie, a nawet jeśli jest identyczny, to nie masowy…Stworzenie wysokiej jakości, unikatowych linii produktów, ale nie pojedynczych egzemplarzy, ułatwi Ci bycie Artystą-Biznesmenem :), tworzenie i życie z tego co się kocha robić!


Fokus na produkt!

Fokus na produkt - Craft Point Social.
Cechą charakterystyczną większości znanych mi projektantów jest to, że ich głowy aż kipią od pomysłów :) Kiedy pracowałam jako projektantka rękodzieła, ciągle miałam wizje nowych produktów. Zawsze przy sobie miałam notatnik, w którym rysowałam projekty – w tramwaju, na spotkaniu, w sklepie… Różne dostrzeżone rzeczy przekładały się w mojej głowie na nowe pomysły, inspiracje do pracy. Tych projektów było mnóstwo, niektóre doczekały się realizacji, inne wciąż czekają na wolną chwilę ;) Często zdarzało mi się skakać od jednego projektu do drugiego, nie kończąc żadnego ;) Nie uważam tego jednak za stratę czasu, myślę, że to „projektowe myślenie” pobudzało moją wyobraźnię i ochotę do pracy :)  

Jestem jednak zwolenniczką uporządkowania naszych działań jako projektantów i okiełznania kreatywnych natur ;) O konieczności stosowania w pracy planu i harmonogramu napiszę już wkrótce. Teraz kilka słów o podejściu do tworzenia produktów rękodzieła

Mit pojedynczych egzemplarzy…


Ze względów ekonomicznych tworzenie pojedynczych egzemplarzy nie ma sensu. Jest to wspaniała idea, która początkowo przyświecała rękodziełu, ale gdy rękodzieło staje się naszym zawodem nie ma już racji bytu. Nie ma sensu odmawianie klientom wykonania identycznego egzemplarza, skoro taki właśnie mu odpowiada, tylko dlatego, że chcemy tworzyć pojedyncze egzemplarze. Unikatowość i wyjątkowość naszych produktów nie straci na tym, że czasem będziemy powtarzać wzory. Rękodzieło nigdy nie będzie produkcją masową, nawet jeśli wprowadzimy do naszej pracy pewną automatyzację. Ułatwi nam to jednak codzienną pracę i zaoszczędzi trochę czasu, na inne działania, które są niezbędne w pracy rękodzielnika. 

Czy warto produkować dużą ilość prac? 


Nie. Uważam, że trzeba stworzyć linię produktów bazowych lub kilka takich linii. Produkty te powinny być podstawą, z której tworzymy kolejne wersje prac. Produkty powinny zostać zaprojektowane w taki sposób, by umożliwić klientom wprowadzanie w nich zmian i dostosowywanie do indywidualnych zamówień. Mamy obecnie erę customizacji i należy ten trend uwzględnić w swojej pracy. 

Customizacja produktów.


Customizacja to międzynarodowy trend, popularny w Stanach Zjednoczonych, Australii, Europie Zachodniej i Japonii. Nawet duże koncerny dają swoim klientom możliwość projektowania finalnego produktu. Początkowo produkty rękodzieła były wprowadzane na rynek jako unikatowe, pojedyncze egzemplarze – w kontraście do masowej produkcji. Dzięki tej właśnie cesze rękodzieło uzyskało tak wielką popularność. Rzeczywiście niesamowicie wyróżniało się wzornictwem i jakością, na tle produktów masowych dostępnych w sieciówkach. I tak jest do dzisiaj :) 

Panujący trend customizacji przyzwyczaja powoli klientów do tego, że mogą dostosowywać produkty do swoich wymagań. Uważam, że w branży rękodzieła również powinniśmy pozwolić naszym klientom projektować. Po kilku latach popularyzacji i szybkiego rozwoju rękodzieła mamy na rynku ogromną ilość produktów tego typu. Rękodzieło kiedyś niszowe, obecnie stało się produktami powszechnie dostępnymi. Kupowanie rękodzieła już naszym klientom nie wystarcza, klienci chcą być częścią procesu tworzenia, mieć wpływ na kolor, sposób wykończenia, itp. Ważne, by im na to pozwolić. 90% moich produktów wykonywałam na indywidualne zamówienia klientów!  

Wysoka jakość. 


Mimo wprowadzenia pewnej automatyzacji w pracy, oczywiście cały czas należy pamiętać o wysokiej jakości produktów i wykonaniu. Lepiej pracować na lepszych materiałach i wyceniać drożej swoje produkty, niż obniżać cenę kosztem jakości. Kilka lat temu sprzedawać swoje produkty było znacznie łatwiej, ponieważ rękodzieło nie było tak powszechnie dostępne, obecnie konkurencja jest ogromna i klienci mogą wybierać z masy dostępnych produktów. Powinno to nas mobilizować do profesjonalizacji działań, a nie do obniżania cen i jakości. 

Produkt to nie wszystko!


Ważne aby pamiętać, że produkt to tylko część naszej pracy. Oczywiście samo tworzenie dla projektanta to najważniejsza część jego pracy, najprzyjemniejsza i dająca dużo satysfakcji, ale kiedy chcemy, by praca ta była dobrze prosperującym biznesem – nie możemy przeznaczać całej naszej energii na tworzenie. Dlatego ja w swojej pracy wprowadziłam elementy automatyzacji, plan działań i harmonogram. Zamknęłam w ramach czasowych takie etapy pracy jak:

- projektowanie i wykonywanie rękodzieła, 
- działania związane z marketingiem i sprzedażą
- działania związane z księgowością i finansami, 
- a na końcu każdego miesiąca analiza efektów (w pewnym stopniu wymuszona przez Urząd Skarbowy ;) ).

Dzięki wprowadzeniu takiego podziału, prawie udało mi się zamknąć każdy dzień w standardowych 8h pracy ;) 

Jakie Wy macie sposoby na usprawnienie swojej pracy? 

Podzielcie się proszę swoim doświadczeniami tu lub na facebooku